0
danielpce 3 stycznia 2016 01:10
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jest to moja pierwsza relacja z podróży ;)
Po dotarciu na Dworzec Łódź Kaliska zorientowałem się, że nie zabrałem w plecak aparatu fotograficznego i muszę niestety zadowolić się aparatem w smartphonie :evil:
Do Tallina udałem się PolskimBusem z Łodzi (przesiadka Warszawa). Bilety kupione z 1,5 miesięcznym wyprzedzeniem.

Termin wyjazdu: 26 - 29 grudnia 2015 r.

I etap: Łódź godz. 11:00 - Warszawa godz. 13:25 - koszt 12 zł;
Image

II etap Warszawa godz. 15:00 - Tallinn godz. 9:25 - koszt 1 zł + 1 zł;
Image

III etap Tallinn godz. 15:25 - Warszawa godz. 7:50 - koszt 1 zł + 1 zł;

IV etap Warszawa godz. 10:00 - Łódź godz. 12:25 - koszt 15 zł.

Do Tallinna docieram poblisko 24h podróży z Łodzi.
Image
Wyposażony w screeny mapy udałem się w kierunku Hostelu 16eur - Old Town Munkenhof, gdzie miałem zarezerwowany nocleg w pokoju 2 os/102 zł (24euro).

Tallinn był dla mnie jedną wielką niewiadomą... miałem w planie kilka miejsc do odwiedzenia m.in III Draakon, BeerHouse i oczywiście Liviko Store & more 8-)
Z racji, że do Tallinna udałem się 26 grudnia udało mi się załapać na Jarmark Bożonarodzeniowy oraz liczne występy ludowe towarzyszące temu wydarzeniu.
Image
Po całej starówce roznosił się zapach grzanego wina oraz liczne rozmowy w języku rosyjskim.
Pierwsze kroki poczyniłem ku restauracji III Draakon wygłodniały po podróży wziąłem zestaw standardowy zupkę z łosia za 2euro oraz "batonik" suszonej kiełbasy z łosia za 1 euro :)
Image
Po wrzucenie ciepłego dobrego jedzonka na ruszt żołądka udałem się na upatrzoną z góry pozycję Beer House (ul. Dunkri 5) :mrgreen: Beer House jest miejscem, gdzie piwo produkowane jest na miejscu a klient może przyjrzeć się jego produkcji.
Piwko a do tego świńskie uszy pokrojone w plastry smażone na głębokim tłuszczu oraz sos czosnkowy.
Image
Image
Najedzony i napity ruszyłem na zwiedzanie starówki, muszę przyznać że robi wrażenie w końcu nie została zniszczona w czasie II wojny światowej.
Polecam o godz. 12 spotkanie pod punktem informacji turystycznej z przewodnikiem, który oprowadza po starówce i opowiada jej historię.
Starówka jest piękna w dzień jak i w nocy no i te mury obronne.
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Parlament Estonii
Image
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i czas wracać do domu :cry:
Image

Podsumowując mój wyjazd.
Polecam każdemu wyjazd do Tallinna. Półtora dnia w zupełności wystarczy, żeby zwiedzić stolicę Estonii.

Pierwsze koty za płoty relacja napisana :D

Dodaj Komentarz

Komentarze (3)

higflyer 3 stycznia 2016 16:29 Odpowiedz
Też mieszkaliśmy w tym hotelu. Bardzo dobra lokalizacja blisko przystanku promów, starego miasta i centrum handlowego. Sauna w cenie. Tylko pokój jakby nigdy nie był wietrzony.
ninoczka 3 stycznia 2016 19:42 Odpowiedz
pytanie - czy w autobusie była standardowa (niewielka) ilośc miejsca na nogi, czy przestrzeń była trochę większa?
danielpce 3 stycznia 2016 21:29 Odpowiedz
Ninoczka napisał:pytanie - czy w autobusie była standardowa (niewielka) ilośc miejsca na nogi, czy przestrzeń była trochę większa?Jak przystało na PB miejsc na nogi nie ma specjalnie za dużo. Z racji, że jechałem w II Dzień Świąt obłożenia dużego nie było, więc mogłem pozwolić sobie na zajęcie dwóch miejsc. Najwięcej miejsc na nogi jest w pierwszym rzędzie przy szybie, niestety w okresie zimowym jest to najchłodniejsze miejsce w autokarze.